Astrologia jest nauką i pokażę Ci teraz dlaczego tak uważam!
Wiesz jakie zdanie najczęściej słyszę na sesjach z ludźmi jako Astrolog? "To niezwykłe! To takie prawdziwe. Jestem w szoku!" Czasami łączę się z innymi w tej energii, zadziwiając się po raz tysięczny tym, jak blisko prawdy dotyka Astrologia. Czasami jednak jestem już tak bardzo do tego przyzwyczajony, że odpowiadam na to "Ja nie jestem w szoku, ale cudownie widzieć Twoje zaskoczenie!". Zdziwienie ludzi często wynika z błędnego przekonania, że Astrologia jest kwestią wiary i nie ma nic wspólnego z nauką. Zaraz przedstawię Ci dowody na to, że astrologia jest nauką, ale zanim to zrobię, chcę podkreślić, CZYM ASTROLOGIA NIE JEST.

Astrologia NIE JEST WRÓŻBIARSTWEM. Wróżbiarstwo to techniki skierowane na próbę przewidywania przyszłości i ustalania co się konkretnie wydarzy. Wróżbiarstwo rzadko uznaje czynnik wolnej woli i często narzuca koncepcję zdeterminowanej przyszłości, w której coś musi się stać. Moje doświadczenie jako mistyka oraz astrologa pokazuje coś zupełnie innego! Jako ludzie, jesteśmy istotami o Wolnej Woli, które posiadają przeznaczenie. Jak to możliwe? Czy to się ze sobą nie gryzie? W żadnym wypadku! Przeznaczenie to system kosmicznej edukacji, na który zapisujemy się, przychodząc na Ziemię. Mamy do odbycia określone lekcje i są one aktywowane przez sytuacje, które muszą się wydarzyć. Wolna Wola natomiast to nasza możliwość wybierania co zrobimy z czasem pomiędzy zajęciami i jak szybko nauczymy się lekcji. Wolna Wola pozwala nam samemu wybrać tempo nauki oraz jej efektywność. Wolna Wola daje nam pewien zakres kontroli. Wszechświat i wszelkie wpływy kosmiczne definiują, dokąd sięga ten zakres. Jeżeli przechodzimy tranzyt np. Merkurego w Siódmym Domu, to Wszechświat narzuca, że nasze skupienie, percepcja, ciekawość, myśli i komunikacja krążyć będą wokół relacji z drugim człowiekiem, partnerstwa w biznesie i życiu prywatnym, wszelkich interakcji jeden na jeden. Czy to znaczy, że nie mamy żadnego wyboru? Nie! Wszechświat wyznacza planszę, a my decydujemy jak się po niej poruszać i czy uznamy dany tranzyt za wspaniałą okazję, czy będziemy wybrzydzać i stawiać opór. Jest to kokreacja, a więc Władza jest rozdzielona. Z jednej strony rządzą nami kosmiczne wpływy, a z drugiej strony rządzimy tym, jak na nie zareagujemy, jak je wykorzystamy. To jest Wolna Wola. Im silniejszy i zdrowszy jest Mars w Horoskopie, tym łatwiej nam operować Wolną Wolą. Niektóre kobiety pytają mnie: "Czy wyjdę w Tym życiu za mąż?". Nie jestem w stanie odpowiedzieć na takie pytania! Mogę użyć astrologii i powiedzieć, kiedy Wszechświat będzie to wspierał, kiedy będzie na to najlepsza okazja i kiedy będzie to korzystne dla Ciebie. Nie mogę jednak powiedzieć czy podejmiesz decyzję o ślubie. To jest Twoja wolność wyboru.

Astrologia NIE JEST SYSTEMEM PRZEKONAŃ. Niezależnie czy wierzysz w Astrologię, czy nie, ona i tak realizuje się w Twoim życiu. Niektórzy ludzie są przekonani, że Astrologia to gra, w której można wziąć udział, jeżeli ma się na to ochotę. Nie musisz w nią wierzyć, by Astrologia się realizowała. To nie jest żadna siła sugestii, skoro można prześledzić również Twoją przeszłość (nawet jeśli wtedy nie wierzyłeś w Astrologię) i wciąż zobaczymy, że Astrologia opisuje wydarzenia, które się w niej odbyły. Astrologia działa na nas, bez względu na to, czy chcemy, wierzymy lub uznajemy jej wpływy.

Astrologia ("astro" + "logos") to nauka o wpływie energii kosmicznej pochodzącej z gwiazd i innych ciał niebieskich na życie we Wszechświecie. Uwierz mi, że nie bez powodu to słowo zawiera w sobie "logos", które oznacza sposób porządkowania wiedzy na bazie danej kwestii, która umożliwia lepsze i bardziej racjonalne zrozumienie. W filozoficznym ujęciu Logos oznacza również słowo, z którego wywodzi się wszelkie życie (według chrześcijaństwa) lub informację, z której wywodzi się cała struktura Wszechświata (hermetyzm). Astrologia jest więc źródłem informacji o kosmosie, słowami opowiadającymi o nim, a zarazem systemem porządkującym wiedzę związaną z kosmiczną energią i jej wpływami.
DLACZEGO ASTROLOGIA JEST NAUKĄ? W kolejnej części tego artykułu zaprezentuje Ci kilka argumentów świadczących o tym, że Astrologia jest nauką, która może stworzy pomost między tym, co duchowe i symboliczne, a tym, co empiryczne i namacalne.

Zacznijmy może od aspektu astronomicznego, fizycznego i biologicznego. Jak wszyscy dobrze wiemy, użycie broni jądrowej prowadzi do ogromnych skutków na poziomie fizycznym i biologicznym. Miejsca skażone bronią jądrową wykazują się aktywną promieniotwórczością, która powoduje liczne mutacje w DNA. Czy słyszałeś/słyszałaś o zwierzętach i roślinach mutujących na skutek promieniowania, np. w okolicach Czarnobyla? Takie promieniowanie nazywamy promieniowaniem jądrowym i ma ono bardzo wysoką energię, zdolną do wytrącenia z atomów elektronów lub protonów. Skoro DNA składa się z cząsteczek chemicznych zbudowanych z atomów, to wytrącanie z nich różnych elementów może doprowadzić do bardzo poważnych zmian, choroby popromiennej, śmierci lub mutacji zależnie od poziomu intensywności. Dlaczego o tym mówię? Zaraz wszystko się wyjaśni! Zwróć uwagę, że promieniowanie jądrowe jest tylko jednym typem promieniowanie — typem o największej energii zmieniającej najszybciej DNA. Pomyśl teraz, że Słońce jest ogromnym reaktorem jądrowym, na którym dochodzi w ciągu sekundy do rozładowania energii o mocy 10 miliardów bomb atomowych. Wytwarza w ten sposób ogromne promieniowanie, rozchodzące się w każdym kierunku. Teoretycznie jest ono dla nas niebezpieczne, ale ponieważ Ziemia posiada jonosferę (naturalny system planety chroniący przed promieniowaniem), to odsiewa większą część tego promieniowania (99,9%). Zauważmy jednak, że Słońce i jego promieniowanie jest odpowiedzialne za zmiany w naszym DNA. Nie są to zmiany szybkie i chaotyczne, a raczej stopniowe i powolne.

Jeżeli myślisz, że to zbyt "fizyczny temat", to poczekaj chwilę, bo zaraz zejdziemy na Ziemię. Istnieją bowiem rodzaje promieniowania, które mają mniejszą siłę niż promieniowanie jądrowe, ale dalej potrafią zmieniać nasze DNA. Wymaga to jednak większej ilości czasu i dłuższej ekspozycji. Takim promieniowaniem jest, chociażby promieniowanie rentgenowskie. Pewnie słyszałeś, że nie należy go robić zbyt często. Czy pamiętasz dlaczego? Kolejnym, jeszcze słabszym rodzajem promieniowania jest ultrafiolet. Czy słyszałeś, że zbyt długa ekspozycja na promieniowanie UV również może prowadzić np. do nowotworów skóry? Czy wiesz, że nowotwory to mutacje na poziomie DNA? Idąc dalej, docieramy w końcu do najbardziej znanego rodzaju promieniowania, które nasze ciało potrafi rejestrować. Jest to światło widzialne! Tak, każdy kolor jest kolejnym typem promieniowania! Kolor fioletowy ma największą energię, a kolor czerwony ma najmniejszą. Poniżej koloru czerwonego znajduje się promieniowanie podczerwone, które ma już malutko energii i nie jest rejestrowane przez nasze oko. Istnieją jednak zwierzęta, które potrafią widzieć fale promieniowania tego rodzaju. Poniżej fal podczerwonych mamy mikrofale i fale radiowe. W teorii te fale mają jeszcze niższą częstotliwość. Im wyższa energia fali, tym wyższa częstotliwość, wibracja i możliwość zmiany DNA. Jak więc widzimy, fale elektromagnetyczne wpływają na nasze DNA, a zależnie od ilości energii, którą niosą, robią to w różnym tempie.

Dlaczego więc ma to dla nas znaczenie? Co to ma wspólnego z Astrologią? Wyobraź teraz sobie, że DNA jest źródłem informacji w Tobie, która determinuje wszystko, co związane z Twoim ciałem. Typ oraz ilość białek, jakie produkuje Twój organizm, są zależne od DNA. To, które jego części są aktywne, determinuje, jakie białka są produkowane. Neurotransmitery, które regulują i wpływają na Twoją psychikę, są białkami (tak naprawdę aminami biogennymi, ale nie ma to tutaj znaczenia). Hormony w większości są białkami. Enzymy również. Wszystko, co dzieje się z Twoim ciałem fizycznym, zależy od DNA. Twoje ciało fizyczne znacznie wpływa na Twoje zachowania, myśli, emocje, decyzje i wszystko inne. Każda gwiazda wysyła po całym kosmosie fale promieniowania elektromagnetycznego. Każda gwiazda wysyła fale o nieco innej wibracji (wibracja natomiast niesie różnorodne informacje). Fale z różnych gwiazd docierają do naszego Układu Słonecznego.

Gdy rodzimy się i zostajemy rozłączeni z ciałem matki, której wibracja utrzymywała nas przez 9 miesięcy w jedności z jej energią, od razu ulegamy elektromagnetycznym wpływom pola znajdującego się poza matką. Nasze DNA układa się w określony sposób, zależny od wypadkowych sił elektromagnetycznych w Układzie Słonecznym. Jeżeli w trakcie narodzin Saturn stał na drodze promieniowania pochodzącego np. z Gwiazdozbioru Koziorożca, to te fale zostały zmodyfikowane przez energię Saturna i docierają do nas, zostawiając w naszym DNA ślad i kodując określony wzorzec — wzorzec Saturna w znaku Koziorożca. Tak samo dzieje się z każdą planetą. Fale przechodzące przez każdą planetę docierają do Ziemi i zostawiają na rodzącym się dziecku ślad. Od tej pory staje się ono nośnikiem informacji, która odzwierciedla te fale. Staje się ich uosobieniem. W trakcie życia człowiek, jako uosobienie informacji planetarnej (opisywanej przez kosmogram), wchodzi w interakcje ze zmieniającymi się polami elektromagnetycznymi w przestrzeni. W ten sposób dochodzi do zjawiska tranzytów. Człowiek, jako uosobienie informacji Układu Słonecznego napełnionego wibracjami (informacjami elektromagnetycznymi) z odległych gwiazd, zaczyna wchodzić w interakcje w czasie rzeczywistym z planetami i gwiazdami.

Wszystko jest połączone. Biologia, fizyka, astronomia, duchowość, nauka. Na pozór mogą tworzyć pozór stojących po przeciwnych stronach, ale to tylko iluzja separacji. Nauka jest jeszcze młoda, ale z czasem odkryje to, co starożytne cywilizacje odkryły dawno temu. Jak myślisz czemu powstały mity? Czemu planety zostały "przypadkowo" nazwane bogami greckimi i rzymskimi? Dlaczego historie mitologiczne ułatwiają zrozumienie archetypowego wpływu planet? Jak echo historii z Wyższych Wymiarów wpływa na nasze życie na Ziemi? Wszystko jest połączone! Gwiazdy są źródłami archetypowej, symbolicznej energii. To one definiują to, jak przebiega Ewolucja na Ziemi. To one definiują, kiedy wydarzają się ważne energetycznie okazje do zmiany, rewolucji, transformacji i wzrostu świadomości. Naszą rolą powinno być poznanie tych wpływów i wykorzystanie ich na swoją korzyść.

Na koniec dodajmy, że w starożytnych pismach wedyjskich położenie Neptuna i Urana znane były od tysięcy lat, pomimo że "odkryliśmy" te planety w ciągu ostatnich kilkuset lat. Czyżby starożytne cywilizacje dysponowały wyższą, niż myślimy technologią? Jak to jest możliwe? Polecam tutaj książkę Aleksandra Czeszkiewicza "De ja vu: Czy wszystko już było?" Autor przybliża w niej rzetelne badania na temat historii ludzkości. Naprawdę przydatna wiedza! Zwróćmy też uwagę, że Astrologia Wedyjska istnieje od 7 do 15 tysięcy lat na naszej planecie. To ogromny kawał czasu, by sprawdzić, czy jest ona prawdziwym, przydatnym narzędziem. Mimo to nie została odrzucona przez społeczeństwo. Stało się tak nie dlatego, że Astrologia jest zabobonem, a dlatego że faktycznie ułatwia i przyspiesza ewolucję duchową i rozwój osobisty. To wspaniałe, terapeutyczne narzędzie, którego możemy użyć, by szybciej ewoluować na tej planecie i szybciej nauczyć ciało integrować wyższe wibracje (silniejsze fale elektromagnetyczne).

Czym jest nowotwór? Jest genetyczną chorobą. Czym są geny? Zespołem informacji. Czy możemy zmieniać informację genetyczną, poprzez zmianę zachowania, nawyków i środowiska życia?Epigenetyka potwierdza, że tak. Jeżeli mi nie wierzysz, to zainteresuj się pracami naukowymi dr Bruce'a Lipton'a, który jest biologiem. Ma on wspaniałą serię w języku angielskim - "InnerEvolution", dostępną na platformie świadomych mediów Gaia (TUTAJ). Możesz go znaleźć również na YouTube'ie oraz przeczytać jego książki. Epigenetyka udowadnia, że nie jesteśmy więźniami naszych genów i że mamy moc ich zmieniania. Nowotwór to objaw braku umiejętności zintegrowania nowych informacji, oporu przed ewolucją i w rezultacie niekorzystnej mutacji. Dla Planety Ziemi najważniejsza jest ewolucja świadomości, a nie przeżycie jednostki. Tylko ewolucja może doprowadzić do harmonii Człowieka z Naturą. Opór nic nie da. Otwieranie się na lekcje, jakie płyną od Kosmosu, jest jedynym mądrym wyborem.

Jeżeli wciąż uważasz, że Astrologia nie jest nauką, to przeprowadź badanie. Nie szukaj naukowców, tylko zrób to samemu. Jeżeli osoby posiadające np. koniunkcję Jowisza z Uranem w swoim kosmogramie, przechodzą podobne doświadczenie życiowe na skutek tej pozycji, to czy nie jest to wystarczającym dowodem? Czy przyglądanie się retrogradacji Merkurego, gdy urządzenia psują się, percepcja zaburza, a w książkach pojawiają błędy, nie wystarczy Ci, by zobaczyć faktyczność Astrologii? Czy pełnia i to, jak się w jej trakcie czujesz lub fakt, że dochodzi wtedy do większej ilości gwałtów, morderstw, napadów i różnych impulsywnych emocjonalnie sytuacji dalej nie daje Ci do myślenia? Czy to, że jesteś w około 60% z wody, a Księżyc mocno na nią wpływa, powodując ogromne odpływy i przepływy na świecie, nie daje Ci do myślenia? Czy nie lepiej otworzyć umysł, sprawdzić co ma sens na sobie i dopiero wyrażać swoją opinię na temat Astrologii? Czy nie lepiej myśleć samodzielnie, zamiast powtarzać jak w hipnozie to, co mówią inni? Wykształć swoje zdanie na temat Astrologii na podstawie własnych doświadczeń, a nie podążając za tłumem. Naucz się samodzielnego myślenia.

Jeżeli jeszcze nie przekonałem Cię do tego, że Astrologia ma znaczenie i jest nauką, to chyba nic więcej już nie mogę zrobić. Wierze, że kiedyś otworzysz umysł dla własnego dobra. Czy Ty wierzysz w Astrologię, czy nie, nie ma to dla mnie znaczenia. Ma to znaczenie dla Twojej ewolucji. Astrologia może znacznie ją przyspieszyć. Tak czy siak, trzymam za Ciebie kciuki i wiem, że osiągniesz wysokie wibracje i cudowny poziom świadomości. Wierzę w Ciebie, niezależnie jaki kierunek obierzesz i czy weźmiesz w nim pod uwagę Astrologię!
PS. Niebo jest bardzo blisko Ciebie, na wyciągnięcie ręki. Tam dociera się duchem dzięki ewolucji za życia.